Spożycie alkoholu w czasach PRL gwałtownie wzrosło, mówi się, że w latach 70. Polacy należeli do najbardziej pijanych narodów świata. Jakkolwiek PRL wiązał się z niedoborami produktów i ich reglamentacją, to jednak dostępność wódki była nadzwyczajnie wysoka. W efekcie nadwyżki finansowe przeznaczano na zakup alkoholu, który był jedną z nielicznych dostępnych wówczas rozrywek. Państwo napędzało ten mechanizm, gdyż przychody z Państwowego Monopolu Spirytusowego, później przekształconego w Państwowe Przedsiębiorstwo Polmos, były istotną pozycją w budżecie. Jedną z popularniejszych wówczas wódek była czysta wódka Stołowa. Można ją było znaleźć zarówno na stołach partyjnych działaczy, jak i podczas rodzinnych uroczystości.