Oranżada

O ile na ulicach pito wodę sodową z saturatora, to w lokalach najchętniej pito oranżadę, która tak naprawdę nie miała wiele wspólnego z dzisiejszym napojem o tej nazwie. Składała się z wody, cukru lub częściej jego gorszego substytutu, aromatów, barwników, dodatku soku pomarańczowego w proszku czy syropu. Sprzedawano ją w szklanych butelkach. Popularnością cieszyła się również oranżada w proszku, którą rozpuszczano z wodą lub też zjadano samą, oraz płynna oranżada w woreczku wypijana za pomocą rurki.