Przewodniczący Solidarności Lech Wałęsa od 1980 roku nosi przypiętą do klapy marynarki przypinkę z Matką Boską. Otrzymał ją od przypadkowej kobiety, która podbiegła do niego podczas strajków w Stoczni Gdańskiej w 1980 roku i przypięła mu ją do klapy. Przypinka była przywieziona przez nią z Jasnej Góry i poświęcona przez kard. Wyszyńskiego. Wałęsa obiecał wówczas, że nigdy jej nie ściągnie i obietnicy dotrzymał, a Maryja w klapie stała się jego znakiem rozpoznawczym. W tamtym czasie pielgrzymi wracający ze świętych miejsc bardzo często przywozili dewocjonalia i obdarowywali nimi strajkujących, aby podtrzymać ich na duchu.