Wywiad nr 2010/26/2

Aleksy Poręba, wywiad z Adrianną Porębą

Skąd się bierze pomarańcze – dzieciństwo w PRL (fragment)

A jakie sprzęty były wtedy w domu?

Mieliśmy oczywiście telewizor, ale niestety w telewizji nie było nic do oglądania poza Dobranocką. Hitem w tamtych czasach był magnetowid na kasety VHS. Mieliśmy w domu taki, jako jedni z nielicznych w rodzinie i wśród znajomych. Nie wolno nam było z siostrą ruszać tych kaset, by przypadkiem nie wyciągnąć taśmy. Za to na kasetach można było oglądać bajki i filmy, których nie było w telewizji. Oczywiście taką kasetę z filmem najpierw trzeba było kupić lub przegrać. Natomiast mój pierwszy magnetofon na kasety, bo wtedy nie było płyt, kupiłam sobie po I Komunii świętej. Pojechałam po niego razem z mamą do Katowic do dużego sklepu towarowego Skarbek. Wielką atrakcją w tym sklepie były ruchome schody, którymi uwielbiały jeździć chyba wszystkie dzieci.